dobrze dobra koniec podaj ogień Oh podeszwa mi się rozeszła Oh najki rozpierdolone Oh a ja sznurówki mam nówki Oh fresh wplecione Oh podeszwa mi się Plik EWA DEMARCZYK Na moście w Avignon.mp3 na koncie użytkownika kubutekxx • folder ~~~~EWA DEMARCZYK • Data dodania: 29 gru 2014 Nawet jakby ten dywan miał wyglądać tak, to nie! W ogóle jestem antyfanką dywanów i dywaników, a te na schodach, to już koszmar do kwadratu. Konia z rzędem temu, kto to dokładnie odkurzy,pomijając już fakt, że odkurzacz cały czas trzeba tachać, no bo się nie postawi. Jak schody to bez ozdób, które tylko zbierają kurz i brud. Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Z panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona Ci wpadł? Wylękniony bluźnierca - dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i w mgle. I tych dwoje nad dwiema, co Ważny film o miłości zaplątanej w historię czy banalne love story, dziwnym trafem nagrodzone w tym roku Złotymi Lwami w Gdyni? Od piątku ocena obrazu „Mała Moskwa” Waldemara Krzystka należy do widzów. Na razie polskich, od lutego także rosyjskich. Zatańcz ze mną ostatni walc. Zapomniana dotąd powieść Zeldy przyćmiona przez Czułą noc Francisa Scotta Fitzgeralda, jest tak naprawdę pierwowzorem słynnej powieści amerykańskiego pisarza. Oburzony tak szczegółowym opisem ich prywatnego życia Francis próbował ingerować w tekst żony, a jego własna powieść stała się obroną Ewa Demarczyk Paroles de « Grande Valse Brillante »: Ty – wódkę za wódką w bufecie / Oczami po sali drewnianej – i serce Credence opuszcza Moskwę wraz ze swoją młodą żoną w poszukiwaniu lepszego życia i ucieczki od prześladującej go przeszłości. Nie podejrzewa, że w Polsce zamiast spokoju znajdzie coś dużo trudniejszego do pojęcia. AU: historyczne, niemagiczne, inspirowane "Małą Moskwą". Czy pamiętasz ze mną jak tańczyłaś walca? - Super Express. Od połowy XIX w. bale się demokratyzowały. Z wystawnych zabaw tanecznych arystokracji stały się imprezami organizowanymi przez Stuknąłem lekko z wierzchu, pasy znikły, ale nóżki się rozjechały! Zobaczyłem na ekranie tylko przerażoną twarz naszego trenera, widocznie widział, że podłoga się zbliża, a on rąk przez ekran nie może wyciągnąć - i koniec. Huk był jak diabli, bo to antyeksplozyjny kineskop był, teść się ocknął, wrzasnął - "Do schronu!" I6hcK2P. Czy pamiętasz...buty do walca w pudełku na szafiesukienki i puder i różi cóżmuzyka duszę zabierarozbierai nicCzy pamiętasz, jak ze mną...oniemiałą i cichą rozmowęprowadziszautoma-tema-tycznieCzy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca?__________________________________________________________I w koło i w koło i raz dwa trzy, dwa dwa trzy...Tak się zapętlam kolejnej nocy. Raz dokoła, raz dokoła. Co człowiekowi daje roztkliwianie się, rozpamiętywanie? Trzeba rozróżnić między potrzebnymi nam marzeniami, takimi, które motywują do dalszego działania, a niepotrzebnym rozmyślaniem nad sprawą przegraną czy nieaktualną. Może jednak warto czasem do czegoś powrócić. Byle nie stracić głowy. Za późno?Schloß Charlottenburg est trés romantique {"type":"film","id":10472,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Bilardzista-1961-10472/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Bilardzista 2011-07-15 17:14:17 Czy ktoś z Was, drodzy Filmwebowicze, pamięta może pewien film z lat sześćdziesiątych? Jego bohaterką była dziewczyna, która panicznie boi się wiatru. Rzecz dzieje się chyba w jednym z krajów śródziemnomorskich. Mogę podać tylko jedną scenę: do naszej bohaterki podchodzi jej partner i zaczyna z nią tańczyć (bodajże w jakimś salonie). Fenomenalnie ukazany jest strach tej dziewczyny przed zbliżającą się wichurą. BŁAGAM, POMÓŻCIE, BARDZO MI NA TYM ZALEŻY! kulizz ocenił(a) ten film na: 8 littlelotte52996 Czy była córką malarza? kulizz Sorry, że tak późno. Nie wiem, a masz jakieś propozycje co do córki malarza? kulizz Och, no pliiiiz, wiesz coś może? Ja wciąż cierpliwie czekam:) littlelotte52996 Odpuść sobie dziewczyno, podając tak mało informacji nikt Ci nie pomoże. littlelotte52996 Może ten: Ewa Demarczyk – Grande Valse Brillante 158 2 6 17 sierpnia 2020 ...Czy pamiętasz jak ze mną tańczyłeś walca z Panną Madonną Legendą tych lat... Dla mnie odeszła jedna z najważniejszych... ❤ ❤ ❤ 2 komentarze maciej52 Plus Głębokie ukłony za wykonanie tego trudnego utworu, Pozdrawiam Natalko!!!! +1 Odpowiedz Ocena 6/6 w sierpniu 2020 leno Plus No niestety ...nie dane mi było zatańczyć walca z legendą tamtych lat Ewą Demarczyk ...Twoja wersja tej prześwietnej piosenki Netusiu bardzo mi się podoba ....a więc ...zapraszam do walca +1 Odpowiedz Ocena 6/6 w sierpniu 2020 Brak komentarzy Ty - wódkę za wódką w bufecie... Oczami po sali drewnianej - I serce ci wali. (Czy pamiętasz?) orkiestra powoli opada przycicha powiada, że zaraz (Czy pamiętasz, jak ze mną...?) już znalazł twój wzrok moje oczy, już idziesz - po drodze zamroczy - już zaraz za chwilę... (Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?...) podchodzisz na palcach i zaraz nad głową grzmotnęło do walca porywa - na życie i śmierć - do tańca Grande Valse Brillante Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona ci wpadł? Wylękniony bluźnierca, Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, Unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i mgle... I tych dwoje nad dwiema, Co też są, lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół, Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły, Jedno tę, drugie tę, pół na pół. Gdy przez sufit przetaczasz - Nosem gwiazdy zahaczasz, Gdy po ziemi młynkujesz, To udajesz siłacza. Wątłe mięśnie naprężasz, Pierś cherlawą wytężasz, Będę miała atletę I huzara za męża. Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona ci wpadł? Wylękniony bluźnierca, Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, Unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i mgle... I tych dwoje nad dwiema, Co też są, lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół, Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły, Jedno tę, drugie tę, pół na pół. A tu noga ugrzęzła, Drzazga w bucie uwięzła, Bo ma dziurę w podeszwie Mój pretendent na męża. Ale szarpnie się wyrwie - I już wolny, odeszło, I walcuje, szurając Odwiniętą podeszwą. Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona ci wpadł? Wylękniony bluźnierca, Dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, Unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i mgle... I tych dwoje nad dwiema, Co też są, lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte Wnet zakryte, i w dół, Jakby tam właśnie były I błękitem pieściły, Jedno tę, drugie tę, pół na pół.